Jak wiecie, pielęgnacja jest bardzo ważna, by twarz wyglądała pięknie i młodo. Zimą często marzniemy, dlatego należy zadbać o dobre nawilżenie skóry. W dzisiejszym poście przedstawię Wam moją wieczorną rutynę, co robię by moja twarz nie wyglądała jak zmarznięty sucharek.
1. Demakijaż
Zawsze kiedy mam makijaż na twarzy, to pierwszym krokiem jest jego zmycie. W tym celu używam micelarnego płynu dwufazowego lub ewentualnie oleju kokosowego, który również świetnie działa. Tym razem mam płyn firmy Perfecta i mogę go polecić, ponieważ szybko zmywa makijaż, a twarz po jego użyciu, jest natłuszczona oraz bardzo przyjemna w dotyku.
2. Tonik
Kolejną rzeczą jest tonik. Przecieram nim całą twarz dla wyrównania ph skóry. Dodatkowo domywam resztki, które mogłam przypadkiem pominąć przy zmywaniu makijażu płynem micelarnym.
3. Krem
Jest to krem mojej mamy 🙂 Co prawda, przeciwzmarszczkowy i na dzień, ale jak wiecie, raczej rzadko który krem działa na to, na co powinien. Ja używam go, ponieważ świetnie nawilża skórę. Ma super konsystencję. Najpierw wmasowuję go pod oczy- zaczynając od zewnętrznego kącika oka, a kończąc na wewnętrznym (nigdy odwrotnie!). Następnie wklepuję go w całą twarz. Kiedy mam więcej czasu, robię dokładniejszy masaż (polecam filmiki na YouTube- Joga twarzy).
4. Nawilżenie ust
Ostatnim punktem jest nawilżenie ust. Robię to zazwyczaj przy pomocy balsamu EOS lub najzwyklejszej, niebarwionej wazeliny.
Post NIE zawiera produktów sponsorowanych!
9 komentarzy
Oleju kokosowego do demakijażu jeszcze nie testowałam. Tonik mam bardzo podobny 🙂 W ogóle ciekawe kosmetyki, a te pomadki są po prostu super <3
lifebynadien.blogspot.com
Używałam kiedyś olejku kokosowego,był genialny !
Ja jeszcze mogę Ci polecić krem z Bielendy z czarnym lub białym węglem. Według mnie jest świetny !
Pozdrawiam serdecznie 🙂
http://fashionismaio15.blogspot.com
Również używam tego toniku
Pozdrawiam
Ja stosuje olejek do demakijażu z Origins bądź z Sephory. Słyszałam, że olej kokosowy może zapychać a mam z tym problem niestety. Ale za to używam go do masażu 🙂 Zaciekawił mnie ten krem z Soraya jak będę w Pl to na pewno po niego sięgnę 🙂
Mam ten sam rytuał kosmetyczny, z tym że używam innych kosmetyków:)
Ooo, czyli dobrze działam. 😀 Płyn do demakijażu, identyczny tonik… Ale kremu nie używam. ;-;
Muszę go w takim razie przetestować 😀
Super post! Moja pielęgnacja wygląda bardzo podobnie 😀 Krem jest codziennie! Tymbardziej przy tej porze roku 😉
Pozdrawiam Wiktoria z bloga Book Written Rose ♥
Ten tonik z ziaji mam i bardzo lubię 😉