Już niedługo kończę pierwszą klasę liceum. Tyle nowych rzeczy wydarzyło się w tym roku, że nawet nie zorientowałam się, jak szybko zleciał. Jeszcze niedawno żegnałam starą klasę. Dopiero co, dowiedziałam się, do jakiej szkoły pójdę od września. Myślałam jak będzie i czy mi się tam spodoba. Teraz, kiedy pierwszą klasę mam już prawie za sobą, to muszę przyznać, że to był bardzo dobry rok. Nie sądziłam, że tak bardzo spodoba mi się szkoła średnia. Jest to coś zupełnie innego od gimnazjum.
Poniżej przedstawiam parę podstawowych różnic między gimnazjum a szkołą średnią, jakie zauważyłam po roku w liceum.
GIMNAZJUM
• Nauczyciele znali wszystkich uczniów z imienia i nazwiska.
• Bardzo zwracano uwagę na to jak się ubierasz, malujesz, itp.
• Można było dostrzec wiele dziecinnych zachowań wśród ludzi.
• Kiedy gimnazjum jest połączone z podstawówką, to na przerwach biega dużo małych dzieci, przez co, na korytarzach jest ogromny hałas.
W gimnazjum dużą wagę przykładałam do ocen. Były dla mnie bardzo ważne. Czerwony pasek, to podstawa, taka walka” na śmierć i życie”. Te “idealne” oceny z poprzedniej szkoły nie mają w tej chwili znaczenia. Od nich nie zależy moja przyszłość. To tylko numerki, które każdy nauczyciel wystawia według własnych zasad. Teraz przykładam się bardziej do przedmiotów, na jakich mi zależy i z jakich prawdopodobnie będę zdawać maturę.
LICEUM
• Dla większości nauczycieli istnieję, ale tylko tyle i pewnie nawet nie wszyscy, którzy mnie uczą, mnie kojarzą.
• W liceum możesz wyrażać siebie przez ubiór, czy makijaż, a ludzie to zazwyczaj akceptują (na pewno jest mniejszy problem z wyśmiewaniem, bo nikt nie ma czasu na takie rzeczy).
• Ludzie są dojrzalsi. Nauczyciele traktują uczniów bardziej jak dorosłych, a nie jak dzieci. Rozmawiają z nami na takie tematy, które były by niedopuszczalne w gimnazjum.
• Ludzie są bardziej otwarci na nowe znajomości.
• W liceum oczywiście ciężej jest zdobyć dobrą ocenę. Z mojej średniej w gimnazjum 5.66 (TAK, 5.66), spadłam na 4.1 i nawet trafiło mi się (wcześniej niewyobrażalne) zagrożenie. To nie chodzi o to, że się mniej uczę. Jest naprawdę dużo materiału, a próg oceniania, wyższy.
• Musisz zwracać się do nauczyciela ,,Panie Profesorze”, nawet jeżeli jest tylko magistrem.
• W liceum kształtuje się swoją osobowość i wyrabia swoje zdanie na różne tematy.
W ciągu całego roku spotkało mnie tak dużo rzeczy, które myślałam, że dzieją się tylko w serialach o amerykańskim high-school. Bardzo mi się to podoba. Chodzi tu o dobre wydarzenia, chociaż złe także się zdarzały.
Post oparty jest tylko i wyłącznie na moich doświadczeniach. Nie sugerujcie się bardzo, bo każda szkoła jest inna!
25 komentarzy
To, że gimnazjum różni się od liceum to jest pewne, zobaczysz jeszcze jak bardzo zmieni się to na przestrzeni lat w liceum i jak bardzo wpłynie ono na Twoją osobowość, będzie to jeszcze innej spojrzenie niż po pierwszym roku, potwierdzam z własnych doświadczeń
Pozdrawiam
Ja zdecydowanie wolę liceum w życiu nie wróciłabym się do gimnazjum 😀
u mnie jedyną różnicą było to mówienie per "pani profesor". 😉 poza tym zdecydowanie lepiej czułam się w gimnazjum i tam chętnie bym wróciła, zaś do liceum nigdy. 😉 ale i tak najlepsze są studia. 🙂
pozdrawiam serdecznie.
http://poprostumadusia.blogspot.com
Te szkoły bardzo różnią się od siebie to fakt, ja nie chodziłam do liceum tylko technikum. Uczyłam się rok dłużej ale zamiast tylko matury mam i maturę i zawód 🙂 Wiadomo, każda szkoła średnia różni się od siebie. Różni się liceum od technikum. Nie mówię o zawodówce. Jednak zasady panują podobne 🙂 Też musiałam mówić per profesor do nauczycieli, w ostatniej klasie na pewno będziecie na dzień dobry 🙂 Pierwszy rok jest zawsze inny, dziwny a z czasem… szkoła średnia to najlepszy okres w życiu człowieka 🙂
Pozdrawiam cieplutko myszko :*
U mnie w szkole rzadko kto mówi do nauczyciela *panie profesorze* w sumie sama też nie mówię 😂 trudniej oj to fakt, gimnazjum a technikum/liceum to ogromna przepaść 😉
W gimnazjum miałam dosłownie identycznie, lecz bardziej nie lubiłam szkoły średniej. DO liceum nie chodziłam, a do szkoły zawodowej. Nauka była lekka to fakt, ale u mnie w szkole panowała straszna fałszywość 🙂 Ale pomimo dużej nauki żałuję, że jednak nie spróbowałam swoich sił w liceum. Może byłabym bardziej zadowolona, jak ty z wyboru szkoły i wolałabym średnią od gimnazjum 🙂
http://lexxiajaa.blogspot.com/
Znacznie lepiej wspominam czasy liceum niż odległe czasy gimnazjum które skończyłam 4 lata temu. W liceum było lepiej, choć osobiście i w liceum nie trafiłam na "fajnych" ludzi to dałam radę, skończyłam je rok temu, zdałam maturę i jestem dumna że udało mi się to wszystko osiągnąć 😉
Tobie także życzę wytrwałości i odwagi! 🙂
PS. Fajne spodnie, ostatnio mierzyłam takie ale ostatecznie zdecydowałam się na pudrowy róż 😀
pozdrawiam
mojaszafamodnaszafa.blogspot.com
Czasami tęsknie za czasami gimnazjum mile je wspominam. O tak zgadzam się jest znacznie więcej nauki niż w gimnazjum. Ładne spodnie 🙂
http://fasionsstyle.blogspot.com
Panie profesorze? Hahahaha jaka elita, co najwyżej panie sorze. Serio sora już nie ma w szkolnym języku? Jezus maria jestem stary.
Świetne spodnie! Super look 🙂
Ja dobrze wspominam i liceum i gimnazjum ale trochę zazdroszczę osobom które teraz mają dłuższą podstawówkę bo to jednak była najfajniejsza szkoła 😀
Świetny post! Ja zdecydowanie nie wróciłabym do gimnazjum.
https://magdalenaplak.wordpress.com/
Super post 😉 Dla mnie osobiście najlepsze było chodzenie do technikum i za żadne skarby bym nie chciała wracać do gimnazjum ;P
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
https://nieidealnieidealnaautogirl.blogspot.com/
Różnica jest spora. Ale największa różnica jest wtedy kiedy wchodzi się w dorosłe, samodzielne życie. Kiedy trzeba podjąć pracę, troszczyć się o rodzinę. Czasem jest naprawdę ciężko i człowiek marzy żeby wrócić do czasów szkolnych 🙂
W sumie to dosyć logiczne, że pojawia się tyle zmian. Najlepsze jest to, że ludzie wreszcie dojrzewają, zmieniają się i miejmy nadzieje – w większości – wreszcie biorą za siebie!
Pozdrawiam bardzo serdecznie,
Kasia z bloga http://czarnonakreatywnym.pl
Gimnazjum różni się diamentralnie od liceum, szczególnie jeśli chodzi o materiał, jest dużo ciężej
Wpis jest rewelacyjny! Aż się łezka w oku kręci na wspomnienie okresu życia, w którym doświadczyło się tego kontrastu…
Ale na dzień dobry moją uwagę przykuła jedna rzecz, która strasznie mnie rozbawiła… Napisałaś "Kiedy gimnazjum jest połączone z podstawówką, to na przerwach biega dużo małych dzieci…" Tak się śmiesznie złożyło, że ja chodziłem do liceum (!!!) połączonego z podstawówką 😀 Mieliśmy wspólną szatnię na wf, a niekiedy nawet dzieciaki wbijały się do naszych sal xD Ogólnie to liceum było dość elitarne, więc problemów nie było, ale w innych warunkach nie wyobrażałbym sobie nigdy czegoś takiego…
Poza tym mogę się podpisać pod wszystkim co napisałaś, mimo że dla mnie ten moment przejściowy był w zamierzchłej przeszłości 😀 W liceum nauka jest trudniejsza, pełno wymagań, coraz mniej czasu dla siebie… Ale za to możesz być bardziej sobą i z reguły to właśnie ze szkoły średniej najwięcej znajomości pozostaje na długie lata – bo w tym środowisku najłatwiej się ze wszystkimi dogadać. Pamiętam liceum jako miejsce, gdzie każdy każdego tolerował, a jak ktoś się z kimś nie lubił to z nim nie rozmawiał bez niepotrzebnych spięć i tyle. A jak trzeba było to wszyscy sobie pomagali. W gimnazjum… Cóż, było odwrotnie 🙂
Powiem Ci coś jeszcze, jako stary wyga – może Ci się wydawać, że to nieprawda, ale prędzej czy później przekonasz się, że to prawda: liceum + ewentualnie studia to NAJLEPSZY okres Twojego życia, nawet jeśli wydaje Ci się, że najlepsze przed Tobą w tym całym "dorosłym, samodzielnym życiu".
Dobra, nie mądrzę się już 🙂 Pozdrawiam!
takorzeczegerard.blogspot.com
Świetne spodnie!
Nie, nie ma 😀
Właśnie takiego wpisu potrzebowałem. Już za parę miesięcy wybieram się do liceum, a taki mały opis jest na wagę złota.
Jestem już na drugim semestrze studiów, a z wielką chęcią wróciłabym do liceum 🙁
http://www.roszakmagda.pl
Różnica istnieje to pewnik. Jednakże wiele zachowań z gimnazjum zdążą się przeplatać do licealnego bytowania 😉
olusiek-blog.blogspot.com- klik!
Ja zdecydowania wole Liceum! Stajesz się bardziej niezależna i wolna. 🙂
Cudowny wpis, taki z głębi serduszka, z własnego doświadczenia! <3
Ja aktualnie kończę drugą klasę liceum i jestem tego samego zdania co Ty. Moje oceny również spadły z 4,65 na 4,00 w tym roku, ale to wszystko przez duży zakres materiału, przedmioty rozszerzone i o wiele wyższy próg oceniania. To wszystko spowodowało spadek moich ocen. Poza tym masz racje tutaj nie ma wyśmiewania, nic z tych rzeczy! Wszyscy są otwarci na nowe znajomosci, dojrzalsi. Także i u mnie można wyrażać się poprzez swój ubiór, makijaż, tutaj już każdy ubiera się i chodzi jak chce.
Gdybym miała porównywać te dwa etapy życia ro twierdze, że liceum jest o wiele lepszym czasem w moim życiu!
Cudne zdjęcia! <3
z-pasja-w-obiektywie.blogspot.com
Różnice pomiędzy gimnazjum a liceum są jednak spore.